Nazwa forum

Kiedy wyruszyłem na zachód do odległej miski styropianowej napotkałem Creva , który ciągnął wózek o kolorze różowym jak świnka morska. Postanowilem upiec znalezionego kota. Smakował jak niemiecki czołg , ktory  zardzewial. Niestety kalafior-u zabraklo. Parowki byly zimne i za slone. Cukier smakowal inaczej, troche jak kaszanka. Gdy sie najadlem postanowiłem odwiedzić lodowke. Zobaczyłem w niej lokowke. Więc wziąłem zelazko ;>